Ziemia sokołowska oferuje mieszkańcom i gościom wiele miejsc, które warto odwiedzić. Należą do nich zwłaszcza pomniki i miejsca pamięci. Pozostają one drogimi sercom mieszkańców. Takimi miejscami są pomnik na sokołowskim rynku upamiętniający bojowników o wolność narodu i państwa z lat I wojny światowej oraz zmagań polsko-bolszewickich, jak również Kopiec Niepodległości. Wyjątkową wymowę w skali makroregionu mają miejsca pamięci w Trzebusce i Turzy związane z wkroczeniem Sowietów na te ziemie w roku 1944. Dodać na koniec należy, że niemal w każdej miejscowości znajdują się tablice ku pamięci osób poległych bądź pomordowanych w okresie okupacji niemieckiej w latach 1939-1944. Szczególny charakter posiada również żydowski kirkut w Sokołowie.

Budynek starej szkoły

          Interesującym przykładem dawnej architektury murowanej w Sokołowie jest budynek starej szkoły przy ulicy Rzeszowskiej. Obiekt składa się właściwie z trzech części. Najstarsza datowana jest na lata 80. XIX wieku, młodsza wzniesiona została w okresie międzywojennym. Najnowsza, środkowa część, łącząca dwie dawniejsze, pochodzi z lat 70. XX stulecia.
          Budowa szkoły rozpoczęta została w roku 1883. Środki na inwestycję czerpano z budżetu miejscowej gminy oraz z pożyczek w kasie oszczędnościowej we Lwowie. Wsparciem finansowym służyła też parafia sokołowska. Wartość budynku oszacowano na 17.000 złr. Obiekt poświęcił w dniu 1 września 1888 r. proboszcz ks. Leon Stokowski. Jak powszechnie uważano, była to najpiękniejsza szkoła w całym ówczesnym powiecie kolbuszowskim.
          Myśl wzniesienia drugiego budynku szkolnego pojawiła się w roku 1929. Wówczas to rada gminna „uchwaliła jednogłośnie budowę nowej szkoły 7-mio klasowej powszechnej w Sokołowie”. Troskę nad ta inwestycją roztoczył burmistrz, późniejszy poseł Jan Dostych. Poświęcenie gmachu odbyło się w dniu 18 czerwca 1939 r., choć już wcześniej był on wykorzystywany do celów dydaktycznych.
          W okresie okupacji niemieckiej oba budynki były wykorzystywane okresowo jako lazaret wojskowy i magazyn. II wojna światowa doprowadziła do ok. 10-procentowego zniszczenia budynków. Remont został przeprowadzony dopiero w roku 1949. W okresie powojennym przez pewien czas mieściło się tam również nowo powstałe gimnazjum i liceum, żeński internat oraz przedszkole. W roku 1975 oddano do użytku najnowszą część obiektu, łączącą stojące dotychczas osobno budynki. Umiejscowiono tam m.in. sale lekcyjne i toalety, zaś w piwnicach kotłownię.
          Budowla była wykorzystywana na cele oświatowe do roku 1998, kiedy to szkołę przeniesiono do nowego budynku wzniesionego przy ulicy Lubelskiej. Opuszczony gmach przez pewien czas pozostawał niewykorzystywany. Później w jednej części zlokalizowano Środowiskowy Dom Samopomocy. Po gruntownym remoncie dwóch pozostałych części, jedną oddano na cele Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. W części środkowej zlokalizowano na parterze Referat Komunikacji oraz oddział Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej Starostwa Powiatowego w Rzeszowie, zaś na piętrze Społeczne Muzeum Ziemi Sokołowskiej oraz siedzibę Lokalnej Grupy Działania „Eurogalicja”.

Galeria zdjęć

Sokołowski kirkut

          Innym miejscem, które warto w Sokołowie odwiedzić, jest  tzw. nowy cmentarz żydowski. Zaznaczyć trzeba, że pierwsi Żydzi pojawili się na ziemi sokołowskiej już na początku XVII stulecia, a gmina żydowska ukształtowała się w połowie tego wieku. Żydzi zasiedlali centrum Sokołowa oraz jego północne i wschodnie rejony. Miejscem pochówku zmarłych wyznania mojżeszowego był nieistniejący dziś cmentarz. Wykorzystywano go do pochówków przynajmniej do połowy XIX wieku. Pochowano tam m.in. zwłoki rabina Meilecha Weichselbauma zmarłego w 1853 roku i cadyka Aby Hipplera zmarłego w 1871 roku.
          W drugiej połowie XIX wieku funkcjonować zaczął nowy cmentarz żydowski zlokalizowany na północ od granic miasteczka, planowany jeszcze od końca wcześniejszego stulecia. Najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z roku 1882. W okresie okupacji niemieckiej część macew z południowego i wschodniego rejonu nekropolii wywieziono. Po roku 1960 roku z tego terenu wyłączono obszar pod budowę stacji benzynowej. Na początku lat 70. minionego wieku cmentarz ogrodzono siatką i zasadzono na nim drzewa.
          Na cmentarzu znajduje się około 350 nagrobków w różnym stanie zachowania, przy czym na około 250 macewach można odczytać dane osobowe pogrzebanych osób. Macewy wykonane są w większości z piaskowca; wyjątkowo stele wykonano z betonu. Obudowy i obramienia mogił są murowane z cegły lub betonu i otynkowane. Zdobnictwo macew jest dość skromne. Na około 280 nagrobkach zastosowano motywy zdobnicze: roślinne, zwierzęce, rzeczowe, antropomorficzne i inne. Inskrypcje wykonywano tradycyjnie alfabetem. Jidisz zastosowany został jedynie w formach imion oraz na jednym nagrobku o nietradycyjnej formie. Objętość epitafiów jest różna, od pięciu do ponad dwudziestu wersów. Wiele z nich zawiera partie wierszowane. Zazwyczaj treść napisu obejmuje formułę wstępną, informacje o zmarłym, laudację, skromną lamentację, elementy eschatologiczne oraz formułę końcową. Badania macew wykazały, że często były one malowane. Malatura obejmowała głównie czarne tło lica, białe lub srebrne napisy oraz motywy zdobnicze i personalia w kolorach: żółtym, złotym, czerwonym i błękitnym.

Galeria zdjęć

Miejsce pamięci w lesie turzańskim

           Wśród licznych miejsc pamięci na ziemi sokołowskiej szczególne miejsce zajmuje teren dawnego obozu NKWD w Trzebusce oraz pomnik pomordowanych przez Sowietów w lesie turzańskim. Mający charakter przejściowy obóz został zorganizowany po wkroczeniu Armii Czerwonej do Sokołowa w dniu 25 lipca 1944 r. W sierpniu na pastwisku gromadzkim w pobliskiej wsi Trzebuska NKWD zorganizowało niewielki łagier. Zajmował on obszar o powierzchni około 50 arów, mieścił w sobie Dom Spółdzielczy oraz pięć ziemianek o wymiarach 6 m x 4 m. Łagier otoczono ogrodzeniem z drutu kolczastego, a najbliższych sąsiadów obozu wysiedlono. Komendę nad obozem objął oficer NKWD mający dowodzenie nad 50-osobową grupą strażników.

          Więźniami obozu byli głównie żołnierze Armii Krajowej, zwłaszcza schwytani podczas przedostawania się do walczącej o wyzwolenie Warszawy. Byli wśród nich również partyzanci aresztowani we Lwowie po zakończeniu walk z Niemcami. W obozie w Trzebusce przetrzymywano m.in. gen. Władysława Filipkowskiego oraz pułkowników: Franciszka Studzińskiego i Henryka Pohoskiego. Prócz tego tutejszymi jeńcami byli żołnierze innych narodowości: Rosjanie, Niemcy, Azerowie. Przez krótki okres funkcjonowania łagru więziono w nim kilka tysięcy osób. Niektórych osądzonych wywożono w głąb Związku Radzieckiego, innych, ubranych jedynie w bieliznę, wieziono do lasu turzańskiego, gdzie wykonywano wyroki śmierci. Zwłoki grzebano w wykopanych dołach, a miejsca pochówku starannie maskowano.

          Łagier funkcjonował do października 1944 roku. Już w listopadzie tegoż roku grupa partyzantów dokonała tajnej ekshumacji. Odkopano część jednej z mogił. W grobie znaleziono ułożone warstwami ciała pomordowanych. Zwłoki posiadały skrępowane ręce i nogi, na ich karkach i szyjach odnaleźć można było ślady po ciosach noża. Niestety, z przyczyn politycznych wyjaśnienie zbrodni nie mogło być możliwe. Doniesienie do Prokuratury Generalnej w Warszawie o ludobójstwie złożył dopiero jesienią 1981 roku Międzyzakładowy Komitet Regionalny „Solidarności” z Rzeszowa. Stan wojenny wpłynął na zawieszenie śledztwa, które zamknięto 13 marca 1983 r.

          W kwietniu 1989 roku zawiązał się Społeczny Komitet Zabezpieczania Grobów w Turzy. Dnia 11 maja 1990 r. przeprowadzono w lesie turzańskim wizję lokalną poprzedzającą ekshumację. W jej wyniku udało się znaleźć szczątki jedynie kilkunastu osób. Identyfikacja zwłok jest niemal niemożliwa. Jedynie w trzech przypadkach udało się z dużym prawdopodobieństwem ustalić tożsamość ofiar – żołnierzy Armii Krajowej z Ropczyc: Zdzisława Brunowskiego ps. „Cygan”, Zdzisława Łaskawca ps. „Monter” i Eugeniusza Zymroza ps. „Macedończyk”. Ocenia się jednak, że las turzański może kryć mogiły około 200-300 osób.

          W dniu 24 czerwca 1990 r. miała miejsce w Turzy żałobna uroczystość oraz pogrzeb odnalezionych szczątków ofiar NKWD. Od tej pory co roku w jedną z jesiennych niedziel odbywa się w tym miejscu nabożeństwo żałobne połączone z obchodami patriotycznymi. W roku 1995 artysta Piotr Kida z Górna wykonał sugestywny pomnik znajdujący się przy mogile, przedstawiający ręce związane drutem. Obiekt ten został poświęcony przez biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego w dniu 22 października 1995 r.

Galeria zdjęć

Kopiec Niepodległości w Trzebosi

          Na terenie Trzebosi, tuż przy drodze z Łańcuta do Sokołowa, zlokalizowany jest Kopiec Niepodległości. Motywem jego powstania było pragnienie upamiętnienia odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku. W roku 1931 powstał w Trzebosi Społeczny Komitet Budowy Kopca. Jego przewodniczącym został kierownik miejscowej szkoły i działacz ludowy Jan Bielak, a sekretarzem proboszcz ks. Teofil Lewicki. Do roku 1934 zwieziono kilka tysięcy fur ziemi, którą mieszkańcy usypywali ręcznie. Pierwotnie planowano zakończyć sypanie kopca w roku 1935, by upamiętnić 15. rocznicę „Cudu nad Wisłą”. Data ta jednak została przesunięta o trzy lata i zwieńczenie prac nastąpiło w listopadzie 1938 roku.

          W okresie powojennym, w ramach akcji wymazywania przeszłości przez komunistów, zaczęto traktować kopiec jako element wystąpień chłopskich w okresie sanacji. W roku1947 na froncie kopca umieszczona została tablica upamiętniająca strajki chłopskie w latach 1932-1938. W 80. rocznicę odzyskania niepodległości oficjalnie przywrócono kopcowi jego przedwojenny charakter. W dniu 11 listopada 1998 r. miało miejsce poświęcenie nowej tablicy umieszczonej na kopcu, „Pamięci wszystkich tych, którzy przyczynili się do odzyskania Niepodległości Polski”. Dokonał go ks. Józef Sondej z Rzeszowa. Rok później na szczycie kopca zainstalowany został granitowy obelisk z orłem niepodległościowym według projektu architekta rzeszowskiego Macieja Trybusa.

Galeria zdjęć

Pomnik Wdzięczności za Odzyskaną Wolność w Sokołowie Małopolskim

          Centrum sokołowskiego rynku zajmuje Pomnik Wdzięczności za Odzyskaną Wolność. Wykonała go firma kamieniarska Tadeusza Janika z Rzeszowa. Zebraniem potrzebnych funduszy zajął się osobny komitet, który czuwał również nad całością budowy. Odsłonięcie i poświęcenie pomnika nastąpiło dnia 29 października 1933 r. Uroczyste obchody skupiły reprezentantów władz cywilnych i wojskowych oraz przedstawicieli różnych organizacji społecznych.

          Pomnik Wdzięczności za Odzyskaną Wolność stanowi wotum dziękczynne za odzyskanie wolności przez naród polski. Ponadto jego wzniesienie było aktem hołdu oddanego żołnierzom, którzy poświęcili swe życie dla Ojczyzny. Mówiły o tym trzy tablice wmurowane w cokół pomnika. Centralna z nich głosiła: „BOGU NA CHWAŁĘ, OJCZYŹNIE Z UMIŁOWANIA, POTOMNYM NA PAMIĄTKĘ 1933”. Dwie boczne wspominały sokołowian, którzy złożyli swe życie, walcząc o wolność i suwerenność Polski. Jedna z nich przekazywała: „POLEGŁYM W WALKACH O NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI LEGIONISTOM DAROSZE JAKÓBOWI PPOR., PIĘKOSIOWI LUDWIKOWI SIERŻ, WOSIOWI MARCINOWI, RZESZUTKOWI WŁADYSŁAWOWI KAPR. W HOŁDZIE MIASTO SOKOŁÓW”. Druga informowała: „OBROŃCOM OJCZYZNY W WOJNIE POLSKO-BOLSZEWICKIEJ 1919-1920 POLEGŁYM PODCHOR. CHORZĘPIANCE KATARZYNIE, PODCHOR. CZOSNKOWI FRANCISZKOWI W HOŁDZIE MIASTO SOKOŁÓW”. W latach 30. XX wieku w miejscu tym odbywały się niekiedy uroczystości patriotyczne i religijne. Do tradycji tej powrócono po roku 1989.

          Obiekt składa się z dwóch stopni wiodących do kamiennego bloku. Na nim wznosi się obelisk w kształcie wydłużonego prostokąta. Figura Madonny została ukazana w prawym kontrapoście z lewą ręką nieznacznie zgiętą w łokciu. Artysta przedstawił Maryję jako Królową: w prawej ręce trzyma Ona berło, na głowie ma koronę, zaś na ramionach – płaszcz królewski. Dodatkowo na ¾ wysokości obelisku umieszczona została płasko rzeźbiona tablica herbowa z orłem piastowskim. Główny budulec pomnika stanowi piaskowiec karpacki. Tak schody, jak i dwie płyciny podstawy, zostały wykute z kamiennych bloków. Tablice wykuto z piaskowca drobnoziarnistego, przy czym centralna posiadała napisy wypukłe, a boczne napisy wklęsło-ryte. Figura Niepokalanej wyrzeźbiona została z jednego bloku piaskowca, a całość została połączona za pomocą zaprawy wapiennej i wapienno-cementowej.

Galeria zdjęć

27-04-2024
27-04-2024
Zapisano